Czy to za pośrednictwem telewizji, radia, czy też reklam na billboardach, atakowani jesteśmy zapewnieniami o kontach bankowych, za które nie są pobierane żadne opłaty. Wielu potencjalnych klientów skuszonych zostaje takim zapewnieniami i otwiera w danych bankach swoje konta osobiste. Czy aby jednak na pewno są to konta darmowe? A może jednak te wszystkie zapewnienia są tylko marketingowym kłamstwem, mającym na celu przyciągnięcie kolejnego klienta i obciążanie go ukrytymi kosztami?
Jak było to tej pory?
Każda starsza osoba wie, że konta bankowe zawsze były płatne. Opłaty wiązały się z wykonywaniem różnych działań i operacji na swojej gotówce, lecz również za samo prowadzenie konta. Tak to prawda, jeszcze do niedawna bank pobierał opłatę za prowadzenie konta. Dodatkowo takie konto obciążane było opłatami m.in. za przelewy.
Czy darmowe konta istnieją?
Wraz jednak z pojawieniem się na rynku bankowym większej ilości banków, a także pojawieniem się większej ilości klientów, zwiększyła się jednocześnie konkurencja, wobec czego banki musiały zareagować zmianą oferty. Największym sukcesem okazały się w tym wypadku konta bankowe, które prowadzone są za darmo. Co to oznacza?
Nie ma na rynku bankowym żadnego banku, który nie reklamowałby się posiadaniem w ofercie darmowych kont, których prowadzenie nic nie kosztuje. Jak to jednak wygląda to w rzeczywistości? Niestety, ale takich kont tak naprawdę nie ma i są to najczęściej jedynie marketingowe sztuczki i kruczki, które wychodzą na wierzch podczas codziennego używania konta. W czym się one kryją? To prawda, bank, który reklamuje się jako oferujące darmowo konto, faktycznie nie pobiera opłaty za jego prowadzenie, jak to było do tej pory. Najczęściej rezygnuje również z opłat za przelewy, o ile wykonywane są zdalnie przez internet. Za co jednak się płaci? Powszechne jest pobieranie opłat za kartę debetową, jeśli się nie zapłaci nią określonej kwoty w ciągu miesiąca. A warto pamiętać, że taka karta jest obowiązkowa podczas zakładania konta. Dodatkowo często z opłatami wiąże się np. wypłacenie pieniędzy z bankomatu. Często również konto pozostaje darmowe, ale np. przez 3 pierwsze miesiące.
Czy to się bankom opłaca?
Nie oznacza to jedna tego, że na rynku nie można znaleźć kont całkowicie darmowych, w których banki albo zupełnie nie pobierają takowych opłat, albo nie są one stosowane wszystkie na raz. Do kogo są one jednak adresowane? Jak bank na takich kontach zarabia? Polega to przede wszystkim na bardzo dalekosiężnym myśleniu banków o swoim klienci. Nawet jeśli na początku będzie on przynosił stratę, to jednak bank liczy, że w ciągu następnych lat wpływy danego klienta na konto się zwiększą, pozostanie on z danym bankiem, a dzięki temu zwiększy się również zysk z możliwości przechowywania pieniędzy klienta. Jest to więc dla banku bardzo odległa, lecz pewna perspektywa zysku.
Wniosek jest zatem prosty. Darmowe kota bankowe istnieją i są dla banków opłacalne. Trzeba jednak dokładnie sprawdzić szczegóły danego konta, ponieważ nie wszystkie darmowe konta są naprawdę całkowicie za darmo. Sprawdź ofertę całkowicie bezpłatnego konta – https://nestbank.pl/dla-twojej-firmy/konta/biznest-konto.